Zadbany mężczyzna nie powinien zapominać o pielęgnacji ust, nie tylko ze względów czysto estetycznych, ale przede wszystkim zdrowotnych. Mikrouszkodzenia skóry czerwieni warg sprzyjają bowiem wielu infekcjom wirusowym i grzybiczym. Poniżej przewodnik jak dbać o usta z klasą!
Zadbany mężczyzna nie powinien zapominać o pielęgnacji ust, szczególnie w nadchodzącym okresie jesienno-zimowym. Nie tylko ze względów czysto estetycznych, ale przede wszystkim zdrowotnych. Mikrouszkodzenia skóry czerwieni warg sprzyjają bowiem wielu infekcjom wirusowym i grzybiczym. Poniżej przewodnik jak dbać o usta z klasą!
Usta to jedno z kilku specyficznych miejsc w naszym ciele, w których skóra przechodzi w błonę śluzową. Podobną sytuację mamy w okolicy narządów płciowych. Błona śluzowa ze względu na swoją budowę jest dużo bardziej narażona na infekcje. Właśnie dlatego pielęgnacja czerwieni warg ma ogromne znaczenie w profilaktyce wielu chorób.
Dlaczego usta są czerwone?
Skórę budują trzy warstwy: naskórek, skóra właściwa i tkanka podskórna, której głównym zadaniem jest magazynowanie tłuszczu. Najważniejszą funkcją naskórka jest z kolei ochrona przed utratą wilgoci, szkodliwymi substancjami i atakiem drobnoustrojów. Komórki naskórka cyklicznie złuszczają się, ulegając stopniowej wymianie.
Jedną z istotnych elementów budowy naskórka jest warstwa ziarnista. Jej nazwa pochodzi od obecności specjalnych struktur podobnych do ziaren, które biorą udział w tworzeniu bariery ochronnej. W czerwieni warg warstwa ziarnista jest niezwykle cienka, dodatkowo miejsce to jest bardzo mocno ukrwione i unerwione. Liczne naczynia krwionośne przeświecają przez cienki naskórek i czerwony kolor gotowy!
Uwaga na mikrouszkodzenia!
W wyniku działania zimna, wiatru i częstych zmian temperatury cienki naskórek warg bardzo szybko traci wodę. Obserwujemy to początkowo w postaci drobnych, odstających skórek, czyli płatów nieprawidłowo złuszczającego się naskórka. W przypadku braku odpowiedniej ochrony, skóra zaczyna pękać, co sprzyja atakowi groźnych chorobotwórczych drobnoustrojów, no i przy okazji bardzo źle wygląda.
Do najbardziej powszechnych schorzeń tej części ciała należy opryszczka i drożdżyca. Większość z nas jest nosicielem wirusa opryszczki, jednak nie u wszystkich objawia się on wysiewem drobno pęcherzykowych zmian. Do licznego grona czynników predysponujących do ujawnienia choroby możemy zaliczyć właśnie uszkodzenie skóry. Drobne ubytki w strukturze naskórka często sprzyjają również innej przykrej chorobie – drożdżycy, popularnie nazywanej „zajadami”.
Szczypta praktyki
Aby uniknąć tych wszystkich nieprzyjemnych rzeczy, dobrze czuć się we własnej skórze i robić dobre wrażenie na kobietach i współpracownikach, wystarczy poświęcić własnym ustom odrobinę uwagi. To wcale nie zajmuje wiele czasu! Przy myciu zębów można przez kilkanaście sekund pomasować czerwień warg szczoteczką. Taki naturalny peeling usunie suche skórki. Oprócz usunięcia martwego naskórka, należy również porządnie nawilżyć skórę. Do tego celu stosujemy balsamy i sztyfty, które oprócz uzupełnienia niedoborów wody tworzą warstwę ochronną, idealną na wyjścia z domu zimową porą.